środa, 4 grudnia 2013

Nowa energia ;)


źródło: internet


Od 1 grudnia powróciłam do ćwiczeń ;) W niedzielę nie zrobiłam wiele - tylko pierwszy dzień wyzwania w którym postanowiłam wziąć udział. Zorganizowany przez autorów bloga Ciało Samo Się Nie Zrobi wyzwanie na pośladki naprawdę daje popalić. Znajdziecie je pod tym linkiem KLIK! Świetnie przygotowany kalendarz wyzwania, linki do filmików, które będą nam potrzebne i motywujące do działania słowa - to właśnie znajdziecie w tym wpisie :D

W poniedziałek zmierzyłam się i zrobiłam zdjęcia. Założyłam też zeszyt w którym będę zapisywała pomiary, jadłospis i treningi. Tak żeby obserwować swoje postępy. Żeby się nie zniechęcać postanowiłam ćwiczyć minimum 3 razy w tygodniu. Oczywiście większa ilość treningów będzie baardzo mile widziana :D Ale poznałam już troszkę siebie w kwestii ćwiczeniowej i wiem, że jak narzucę sobie większe tempo to szybko się zniechęcę.

Jak na razie jestem baaardzo optymistycznie nastawiona do treningów - pomimo, że nie jest mi łatwo - 3 miesięczna przerwa swoje zrobiła. Kondycja jest do bani, mięśnie strasznie słabe, proste zestawy na razie sprawiają mi trudność... No ale to się w końcu zmieni ;)

Na koniec taka mała motywacja do wyzwania pośladkowego z Ciało Samo Się Nie Zrobi ;)

 źródło: internet