wtorek, 12 marca 2013

Coś nowego, czyli Paulina gotuje :D

Ogólnie to nie lubię gotować. Jak mi coś w kuchni nie wychodzi to od razu się denerwuję. Nie lubię też jak ktoś mi się kręci podczas gdy ja coś usiłuję stworzyć zjadliwego do jedzenia.

No ale dzisiaj było inaczej ;) W weekend od przyszłej teściowej dostałam 3 słoiki musu jabłkowego i postanowiłam dzisiaj zrobić na obiad ryż zapiekany z jabłkami ;) Uwielbiam to danie. Jest rewelacyjne zarówno na ciepło jak i na zimno, można je jeść na obiad, kolację lub jako deser :D

Poniżej znajdziecie jak takie cudo zrobić ;)

Składniki:
-> 6 torebek ryżu
-> budyń śmietankowy lub waniliowy
-> szklanka mleka
-> jajko
-> słoik musu jabłkowego
-> cynamon
-> cukier




Na początek gotujemy ryż. Następnie w shakerze mieszamy szklankę mleka, budyń i jajko.



Gdy nam ryż wystygnie, zawartość torebek wsypujemy do w miarę dużej miski, wlewamy zawartość shakera i mieszamy.



Następnie przygotowujemy prodiż: natłuszczamy go

i wysypujemy bułką tartą lub otrębami (ja użyłam otrębów żytnich) żeby ryż nam się nie przypalił ;)



Na dno wykładamy połowę ryżu

Posypujemy cynamonem


 Następnie cukrem


Później wykładamy cały mus jabłkowy


Znów posypujemy cynamonem

Później cukrem

Na to wykładamy pozostałą część ryżu


I pieczemy 30-45 minut ;)



A o to efekt końcowy ;) Troszkę się rozpadło, ale dlatego, że nie udało mi się wyciągnąć kawałka w całości :D

Mimo to smakowało wyśmienicie :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz